O tym angielski dla firm ich połączył…
Marzec 12, 2012
Historie miłosne ciągle zaskakują, podobnie jak ta, która zdarzyła się niedawno. Pewna łodzianka, Iwona P., która postanowiła podszkolić swój nieco zapomniany angielski, poznała na zajęciach swojego przyszłego partnera życiowego.
Wzgardzone uczucie?
To nie była łatwa miłość, ponieważ początkowo dziewczyna była zakochana w native speakerze platonicznie. Ten traktował ją wyłącznie jako uczennicę, która z czasem zaczęła odrabiać prace domowe wręcz nadgorliwie. Była najlepsza, ponieważ chciała pokazać jak bardzo jej zależy na podszkoleniu języka, jak i zdobyciu przystojnego prowadzącego, który w tym samym czasie nie mieszkał jeszcze w Polsce na stałe.
Angielski dla firm złamał jej serce?
Dziewczyna wybrała się na kurs, ponieważ szef firmy, w której pracowała od roku zaproponował wszystkim szkolenia językowe. Zajęcia typu „angielski dla firm” spełniły wymagania szefa co do służbowych „rozkazów” szefa, ale w krótkim czasie każda lekcja powodowała, że zakochana była w coraz większej rozpaczy. Nauczyciel nie dostrzegał jej!
http://blog.amin.org
Happy end
Pewnego dnia, Iwona P. postanowiła nie iść na zajęcia. Była załamana i nie wiedziała jak poradzić sobie z uczuciem, które z każdym dniem raniło ją coraz mocniej. Zamknęła się w domu, wyłączyła telefon i pogrążała się w smutku, kiedy nagle ktoś zapukał do drzwi. To był on! W drzwiach stał obiekt jej uczuć, który oznajmił, że od razu dostrzegł jej nieobecność i nie mógł wytrzymać – musiał przyjechać wyznać jej miłość, do której od dłuższego czasu nie chciał się przyznać…
Zajęcia typu angielski dla firm rozkochały Iwonę P, w nauczycielu, który początkowo nie dostrzegał starań dziewczyny. Okazało się jednak, że historia miała szczęśliwe zakończenie...